EUROTRIP 2018: Dijon (Francja) - bo musztarda to jeszcze nie wszystko!
Jeśli nazwa Dijon kojarzy Ci się tylko z musztardą, z całą pewnością powinieneś tu zajrzeć, by przekonać się, że nie samą musztardą Dijon stoi. Prowadzone na tym terenie prace wykopaliskowe doprowadziły badaczy aż do okresu neolitu, czyli epoki kamienia gładzonego. Później swoją osadę zwaną Divio mieli tu Rzymianie. Rozkwit miasta przypadł jednak na czas pomiędzy XI, a XV wiekiem, kiedy stało się ono domem książąt Burgundii. Ślady wielowiekowego osadnictwa i kultury dostrzec można wokół, a samo centrum historyczne w 2015 r. wpisane zostało na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dzień 2: Plan był prosty. Pierwszego dnia pędzimy jak najdalej. Za punk docelowy obraliśmy sobie okolice Dijon. Do hotelu F1 dojechaliśmy koło północy. Może to i lepiej, bo - pokój, jak pokój, ale wspólne sanitariaty, które wyglądały jak kabiny w samolocie jakoś nas nie przekonały. Szukaliśmy taniego noclegu, to znaleźliśmy! Cóż, to pierwsza nasza letnia wyprawa, w trakcie które