WYPRAWA NA KOŁO PODBIEGUNOWE: Bo marzenia są po to, aby je spełniać!

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? - Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień."

George Bernard Shaw
   


Poranek. Za oknem gęsta mgła. Z gatunku tych, przy których można odetchnąć pełnym płucem. Płucem pełnym smogu. Uroki stolicy, ale mnie to już nie dotyczy. Myślami jestem gdzieś indziej. Chwytam w dłoń kubek z kawą. Po drodze zerkając w okno, zasiadam do rodzinnego śniadania. Spokojni, uśmiechnięci, wyluzowani wspominamy minione podróże. Przed nami długa droga. Za chwilę wyruszamy.

O celu naszej podróży zdecydowaliśmy kilka miesięcy wcześniej. Zupełnym przypadkiem. Domknęłam właśnie pewien projekt. Delektowałam się więc wolnym wieczorem, składając w album zdjęcia z poprzedniej wyprawy, a przy tym kątem oka oglądając program przyrodniczy. Na ekranie tańczyła właśnie ukazana w przyspieszeniu zorza polarna. Magiczna wręcz. Patrzyłam na nią z zachwytem. 
- Zawsze marzyłam, by zobaczyć coś takiego na własne oczy - westchnęłam do męża rozmarzona. 
- To co, jedziemy jej poszukać. - bardziej stwierdził, niż zapytał. 
- Ty tak na serio? - nie dowierzałam.
- Zaplanuj - rzucił w powietrze.
Więc zaplanowałam :)

Skandynawia od dawna marzyła się i memu mężu (błąd celowy). Tak, wiem, że Finlandia - ze swymi ungro-fińskimi korzeniami - do krajów skandynawskich się nie zalicza. Mam więc na myśli bardziej kierunek geograficzny (Półwysep Skandynawski), niż zasięg kulturowy. Ja broniłam się długo przed wakacjami w "zimnych krajach". Jestem tym typem człowieka, który nie płacze latem, że za gorąco, a zimą, że za zimno. Dla mnie każda pora roku ma swój czas i urok. Delektuję się ciepłem, cierpliwie wyczekując zimna i odwrotnie. Dlatego Finlandia zimą to był strzał w dziesiątkę. Spełnienie marzeń moich i jego...

... i tylko dzieci płakały, że w żadne -20 st. C* się nie wybierają :)

* W rzeczywistości w lutym temperatury w Rovaniemi wahają się zazwyczaj od -15 do -10 st. C, a w związku ze zmianami klimatycznymi z roku na rok jest cieplej. Lato rzeczywiście nie jest nazbyt gorące. Trwa od czerwca do początku sierpnia (jest krótsze), a temperatury w tym okresie wynoszą zazwyczaj  od 10 - 20 st. C. Rekordowa to 30 st. C. 

To jeszcze nie zorza. To łuna nad Rovaniemi. Zdjęcie zza szyby samochodu, ale... nie było gdzie się zatrzymać. Poruszone, bo przy tej prędkości, długi czas naświetlania musiał odbić się czkawką :)

Dołącz do nas. Wyrusz przed siebie. Poznaj drogi donikąd. Czytaj, podglądaj, komentuj (Instagram, FB). Pamiętaj, choć ten blog to nasz swoisty pamiętnik z podróży, jesteśmy tu także dla Ciebie.  




Komentarze

Popularne posty